Menu

Autorki



Oto kilka słów o nas...



Karo/Catherowa

Mam głowę pełną miliona różniastych pomysłów na sekundę, tych dziwnych i bardziej normalnych. Kocham wszystkich naszych czytelników pomimo tego, że wszystkich nie znam, ale wiedzcie, że miedzy innymi przez was jestem szczęśliwa
Opiekunka postaci: Opuncja & Yxao

LohdUfos
Dziewczę lat 14 o nieujednoliconym podejściu do życia. Pełna sprzeczności. Sensem jej marnej egzystencji na tym padole łez są ksiażki, seriale i jedzenie. Muzyka klasyczna i metal życiem. "Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem. Najczęściej jest to wieko od trumny"
Opiekunka Aborcji


Ameruja
Amatorka herbaty czarnej i earl grey.
Jestem buntowniczką, kocham robić ludziom na złość.
Uwielbiam grać na instrumentach, szczególnie na nerwach.
Mam słomiany zapał, jednak jak się czegoś uczepię to jestem niczym wrzód na tyłku xd.
Moim ulubionym kolorem jest czarny.
Łatwo mnie zdenerwować - bardzo dużo dyskutuję.
Zawsze mam swoje zdanie i właśnie jego się trzymam.

Słucham zespołów takich jak The Offspring i Red Hot Chili Peppers.
Kocham filmy Tima Burtona.
Ukochani autorzy: C. Clare, R. Mead, G. Showalter, R. Riordan, N. Gaiman.
WIĘCEJ? (KLIK)

Opiekunka Zozola [Alpha La Zooloo]



Lilyann
Jestem fangirl. Tak... To zdanie doskonale mnie opisuje. Fanfiki, fanarty, strony fandomowe, książki, książki, książki, fanfiki, książki... I tak cały czas. Ha! I o dziwo starcza mi jeszcze czasu, żeby dobrze się uczyć i chodzić na zajęcia dodatkowe (*dumna uczennica klasy matematycznej w gimnazjum przy najlepszym liceum w Polsce*). Magia? Magia.
Mam wielką wyobraźnię. Widzę rzeczy, których inni nie dostrzegają. Kocham teorie spiskowe i inne takie. Przytrafiają mi się rzeczy, których nie jestem w stanie wyjaśnić. Myślę, że równolegle z naszą nudną Mugolską rzeczywistością istnieje drugi świat. Pełen magii i przygód, niczym z książek... Chciałabym go dostrzegać. I staram się jak mogę.
Kiedyś trochę bałam się ciemności. Teraz jakoś ją lubię... To stwarza taki niezwykły nastrój...
Poza tym kocham spać. Sny są takie... fascynujące. Bardzo często potrafię nimi sterować i je zmieniać... To jest takie niesamowite, że aż trudne do opisania. Serio.
Oprócz tego mam też zwyczajne zainteresowania. Czytam, piszę, jeżdżę na nartach, czasem rysuję, słucham muzyki, robię zdjęcia. Lubię też łazić po łące za moim domem. Myśleć...
Ale wystarczy już o mnie. Serio za bardzo się rozpisałam.

Opiekunka Narcyzy

Arte

 Jestem zwykłą 15-latką... Taa... Chciałabym się przedstawić w ten sposób, ale nie mogę. "zwykłą" jakoś tu nie pasuje. Takiego wybryku czy eksperymentu natury nie da się określić w żaden zwyczajny sposób. Okey. Parę słów o mnie jeśli mi nie wierzycie... Jestem metalowcem, kocham heavy metal (Sabaton!), czytam mnóstwo książek (głównie historyczne, podróżnicze i fantasy) Mam parę fandomów. Moje poglądy jeżeli chodzi o fantastykę są takie, że wolę ich nie wygłaszać, bo jeszcze skończę w psychiatryku. No dobra...raz się żyje... A potem się straszy. Często mam przemyślenia na temat tego czy autor zawsze tworzy wszystko dzięki swojej bujnej wyobraźni, czy może rzeczywiście przeżył prawdziwe przygody? Nawet te fantastyczne i magiczne? Tak....wiem, to nie jest normalne. Zresztą jak moje życie. Bardzo lubię czerń, chodzę zawsze na czarno (takie to dziwne, nie ? XD). Lubię kiedy jest ciemno i ogólnie siedzieć w ciemnościach. Nie ukrywam, że to jeszcze bardziej potęguje mój i tak już dość depresyjny nastrój. Często prowadzę iście filozoficzne wywody i przemyślenia. Wiele osób lubi słuchać jak rozkminiam na temat różnych rzeczy (polityka, historia itp. Jak ich to nie nudzi?! 😨😂) Podobno potrafię zainteresować słuchacza. To o czym myślę po nocach to aż strach mówić (pisać również xD). Kocham spać...mogę wtedy oderwać się od tego beznadziejnego życia i śnić.


 Tak to właśnie widzę...👆

Lubie też aktorstwo i ogólnie teatr. To moja pasja. I gitary elektryczne 👌 Podobno dobrze piszę, ale wychodzę z założenia, że to co piszemy odzwierciedla naszą duszę. Czyli ja nadaję się do pisania dystopii i przemyśleń nad bólem istnienia. Tym jakże miłym akcentem kończę mój wywód. (eh...znowu mnie poniosło...)
Opiekunka Narcyza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz